SKOLIM – Temperatura Tekst piosenki
Temperatura
Jest pijana no i buja się po klubach
Gdy z nią tańczę, ręce schodzą na jej uda
Powiedz, czemu znowu tonę w jej perfumach
Ojojojojojojoj
Ze mną tańczy, jakby się zatrzymał czas
Ze mną tańczy i to jest ostatni raz
Uzależniasz mnie jak toksyna
Ciągle dolewam Ci wina
Tym szczęściem pijana
Ona jest rozebrana
Siedzi teraz ze mną, chociaż planowałeś randki
Obok łóżka leżą tylko airmaxy i majtki
Więcej do niej nie dzwoń, bo ją trzymam za pośladki
Dziarę ma lekką no i usta jak z bajki Kupowałeś kwiaty, trzymałeś ją w klatce
Nie mogła być z tobą, myślałeś, żę ją zamkniesz
Nie skończyła z tobą, nie słucha tłumaczeń
Frunie nad podłogą i przy mnie jest diabłem
Jesteś taka hot myszko
Ciebie wszyscy chcą
Jesteś taka hot
Temperatura
Jest pijana no i buja się po klubach
Gdy z nią tańczę, ręce schodzą na jej uda
Powiedz czemu znowu tonę w jej perfumach
Ojojojojojojoj
Ze mną tańczy, jakby się zatrzymał czas
Ze mną tańczy i to jest ostatni raz
Nikt nie będzie ciebie kontrolować
Zadzwoń, powiedz mu, że jesteś moja Siedzisz, pijesz ze mną Aperola
Jesteś przy mnie nietykalna jak ikona
Ej, jaka piękna I jesteś już zajęta Uroda bezbłędna
Ja znam się na diamentach
Całujesz mi szyję
Ja to wszystko kręcę
Mam Ciebie na filmie Jak ściągasz sukienkę
Tylko raz się żyje
A my chcemy więcej
Za Ciebie zabiję Zapamiętaj bejbe
Jesteś taka hot myszko
Ciebie wszyscy chcą
Jesteś taka hot
Temperatura
Jest pijana no i buja się po klubach
Gdy z nią tańczę, ręce schodzą na jej uda
Powiedz czemu znowu tonę w jej perfumach
Ojojojojojojoj
Ze mną tańczy, jakby się zatrzymał czas
Ze mną tańczy i to jest ostatni raz