Białas – Zosia Tekst piosenki

Kupić złoto, czy basen
Kupić dom, czy G-klasę
Hugo Boss, czy Versace
Ani to, ani to

Bambi ci się ciągle przygląda i się zastanawia kim jesteś
A po chwili leży ci w nogach, bo chce byś się czuła bezpiecznie
Też z mamą na ciebie patrzymy i sobie myślimy kim będziesz
Bardzo byśmy sobie życzyli, żebyś została kim zechcesz
Gdzie się tylko nie pojawię, zaraz chwale się swoją córą
Nie jestem jak typowy raper, nie chwale się nieswoją furą
Macie po trzy dychy na karku, a serio jesteście żałośni
Zosia nie ma dwóch tygodni, a już ma dwie nieruchomości

Zosia dograła ad-liby mi mówi, że nikomu więcej nie dogra
Raperzy chętnie zabiliby, we mnie ambicje niestety nie można
Tata ogląda bańki, Zosia ogląda bajki
Lubimy wyliczanki, lubimy wyliczanki

Kupić złoto, czy basen
Kupić dom, czy G-klasę
Hugo Boss, czy Versace
Ani to, ani to
Mamy miłość, mamy nas
Mamy pieska, blisko las
Dużo szczęścia i się liczy tylko to, tylko to
Kupić złoto, czy basen
Kupić dom, czy G-klasę
Hugo Boss, czy Versace
Ani to, ani to
Mamy miłość, mamy nas
Mamy pieska, blisko las
Dużo szczęścia i się liczy tylko to, tylko to

Nasze życie to jest film i składa się z jasnych kolorów, ej
Lekarz pokazał mi beat, potem poszedł odbierać poród, ej
Upłynęło parę chwil i mi cię przywieźli gondolą, ej
A ja się poczułem jak mistrz i na zawsze dałem ci follow, ej
Masz najlepszą mamę, wiem co mówię bo sam ci ją wybierałem, ej
Walczyłem o ciebie tak długo, wiedziałem, że warto, wygrałem, ej
Mama tak samo, lecz w liczbie mnogiej to się nie rymowało
Łzy feniksa spadły na ranę, płakał jak mu opowiadałem

Zosia dograła ad-liby mi mówi, że nikomu więcej nie dogra (e)
Raperzy chętnie zabiliby, we mnie ambicje niestety nie można (e)
Tata ogląda bańki, Zosia ogląda bajki
Lubimy wyliczanki, lubimy wyliczanki

Białas